Decyzja o tym jakie raty będziemy płacić oznacza poważne
konsekwencje finansowe. Czasem sięgają one kilkuset tysięcy złotych na
naszą korzyść lub niekorzyść. Jakie to mogą być dysproporcje? Jak
porównywać raty?
Co wynika z porównywania rat malejących i stałych?
To
przecież czysta akademicka sztuka dla sztuki, ponieważ nie ma to w
praktyce znaczenia, czy pożyczę 1200 i po roku oddam odsetki w
wysokości 78 zł, czy też 79,42 zł. Nie ma co kruszyć kopii z powodu
1,42 zł, prawda? Wprawdzie każdy księgowy, któremu musi się zgadzać na
zero powiedziałby, że nie raz ślęczał nad bilansem, szukając
przysłowiowej złotówki – ale nie tylko o to tu chodzi. Różnica w
spłacie to rzeczywiście tylko 1,42 zł. Te 1,42 zł to aż 1,82% więcej.
Dlaczego aż? Bo w przypadku, gdy w grę wchodzić będzie czas dłuższy niż
rok, efekty będą zaskakujące. Przy takiej różnicy procentowej spłacony
kapitał w okresie 23 lat wzrósłby aż o połowę. Mówiąc innymi słowy,
gdybyś Ty Drogi Czytelniku wziął kredyt na 23 i ja wziąłbym też kredyt
na 23 lata – to przy takiej samej kwocie kredytu, jeżeli mój
kosztowałby o 1,83% więcej – miałbym do spłacenia 50% odsetek więcej
niż TY!!! Gdyby kredyt trwał 39 lat – to ja zapłaciłbym aż 100% więcej
odsetek niż TY!!! Wprawdzie kredyty na 39 lat się nie zdarzają, ale
takie na 23 – bywają z całą pewnością. Czyli różnica o 1,83% oznacza,
że jeżeli Ty zapłaciłbyś 50 000 zł odsetek – ja musiałbym zapłacić 75
000 zł odsetek.
W przypadku kredytu samochodowego na 30
000 zł płatnego przez 5 lat różnica między ratami stałymi a malejącymi
staje się już bardziej widoczna. W poniższej tabelce można to łatwo
wyczytać. Ten sam bank i ten sam kredyt w zależności od oprocentowania
będzie już droższy. Będzie kosztować 304 zł więcej przy stopie
procentowej 7% lub 1043 w przypadku 13% stopy. Nadal można powiedzieć,
że nie jest to może majątek, jeżeli zapłaci się w sumie 1000 zł odsetek
więcej. Ale już przy takim kredycie daje się zauważyć różnica w
oprocentowaniu.
Im wyższa jest stopa procentowa – tym większa jest różnica w odsetkach pomiędzy ratami stałymi i malejącymi (tabela 1).
Różnica
pomiędzy ratami stałymi a malejącymi staje się szczególnie istotna w
przypadku kredytów hipotecznych. Są to z reguły kredyty długie, na
25–30 lat. Przy tak długim okresie kwoty końcowe stają się szczególnie
duże. Różnica to kilkaset tysięcy złotych. (tabela 2).
Wnioski
nasuwają się same. Przyjęcie raty malejącej daje określone korzyści
finansowe. W przypadku stóp procentowych na poziomie od 14% do 7% rata
malejąca powoduje o wiele mniejsze odsetki. W porównaniu z ratą stałą
są one od 1/3 do 1/4 mniejsze. Warto zwrócić uwagę, że zależności
pomiędzy rosnącą stopą kredytową a wielkością spłaconych odsetek są
takie, że wzrost oprocentowania o połowę powoduje 100% wzrost
spłaconych odsetek. Przy 7% raty stałe powodują spłatę odsetek o ponad
100 000 więcej niż przy malejących. Ale już 10% stopa powoduje, że
spłaca się dwukrotnie więcej w porównaniu do 7%. Z kolei podwojenie
stopy procentowej z 7% na 14% powoduje spłatę prawie 4-krotnie większą.
Umiejętność
wyliczenia i porównania obydwu rodzajów rat staje się szczególnie
istotna przy podejmowaniu decyzji o długotrwałych i wieloletnich
skutkach. Zwłaszcza dokładna analiza harmonogramu spłat kredytu
hipotecznego jest konieczna przed podjęciem decyzji. Tej umiejętności
możesz się nauczyć Drogi Czytelniku na kursach RZF, na które Cię
serdecznie zapraszamy. Pierwsze egzaminy sprawdzające wiedzę i
umiejętności planowane są jesienią. Wiedza dotycząca umiejętności
obliczania zagadnień związanych z ratami będzie również ich częścią.
|